Tinkery nie potrafią skakać!

Przeglądając różne strony internetowe, natknęłam się na wiele wypowiedzi mówiących,że tinkery, czy też coby, nie potrafią skakać. Są za grube i co najwyżej przeskoczysz na nich 30 centymetrów. W internecie naczytałam się, jakie to nie są leniwe zwierzęta i w sumie jedyne do czego się nadają to bryczka, i żeby chwile na nich pojeździć, ale w sumie to nic nie potrafią... No cóż, więc ja chyba się natknęłam na jakąś podróbkę... :D Tinkery to tak kochana rasa, ale nie szufladkujmy ich jako tych "leniwych" i "nic nie potrafiących". Koń jak to koń, dużo jest tutaj zależne od jego charakteru, bo tak, rzeczywiście może nam się trafić leniwy cob, nie skaczący, ale możemy trafić na takiego Dextera, co sam chyba nie uważa siebie za coba, a do opisu to już w ogóle nie pasuje :D
Trzeba przyznać, że tinkery nie są zbudowane na konie sportowe. Owszem, czasem możemy spotkać takiego co będzie w stanie wygrać zawody w uj w jakiejś cięższej klasie, albo takiego co przeskoczy 120cm, ale w większości są to konie na raczej średnim poziomie. Spokojnie nauczą się jakiś ćwiczeń ujeżdżeniowych i poskaczą coś, ale nie oczekujmy od nich zbyt wiele. Jednak nie przesadzajmy z tym, że nic nie potrafią i niczego ich nie nauczymy. Na przykład, Dexter nie jest jakimś super skoczkiem, ale on uwielbia skakać, więc nie potrafiłabym przestać, tylko dlatego,że ktoś uważa,że to konie które nie powinny skakać. Tak więc nie oceniajcie konia po wyglądzie, czy opisie rasy, tylko wsiądźcie i się przekonajcie sami.
A tak ze spraw dzisiejszych, to my po treningu skokowym. Ćwiczyliśmy małe szeregi, i okserek, żeby lądować na dobrą nogę. Jeździłam z Devon, więc w sumie w połowie treningu się zamieniłyśmy, to jeszcze załapałam się na jazdę na Prince, więc w sumie dużo śmiechu było. Dextero dzisiaj chodził tak sobie, bo strasznie wiało i był rozkojarzony, ale skakał dosyć okej. Zaczął się moment, kiedy trzeba Buddiego przyprowadzać z nami do stajni, więc zawał totalny z nim, ale muszę szczerze przyznać, że bardzo ładnie szedł. Trochę próbował ciągnąć, ale dał za wygraną, i szedł parę kroków za mną, tak jak powinien :)



 

Komentarze

  1. Popieram! Tinkery tak jak są duże tak duże mają serducha ♥♥♥. Może i do większego sportu się nie nadają, ale w niższych klasach mogą odnosić sukcesy. Kiedyś, zdarzyło mi się z tinkerem "stanąć na podium" ;).

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty